Pomysł przypadł do gustu radnym klubu PiS, a przede wszystkim mieszkańcom Białegostoku. Jednak prezydent miasta mówi stanowcze - nie. Chodzi o darmową komunikację miejską dla uczniów szkół podstawowych i ponadgimnazjalnych.
Podobne rozwiązanie od września wprowadzi stolica. Uczniowie będą mogli podróżować bezpłatnie na podstawie specjalnych kart miejskich, czyli tzw. Kart Ucznia. Wnioski wraz ze zdjęciem dzieci do ZTM mają przesyłać szkoły. Uprawnienia będą wgrywane na okres nie dłuższy niż 4 lata.
Zdaniem prezydenta Białegostoku, Tadeusza Truskolaskiego - Warszawa może zrezygnować z pobierania opłat za przejazdy, bo jest nieporównywalnie bogatszym miastem niż Białystok.
W całej Polsce jest już kilkanaście miast, które mają darmową komunikację, ale dla wszystkich mieszkańców. Tak jest na przykład w Nysie, czy Lublinie.