Chanajki to nieistniejąca już dzielnica przedwojennego Białegostoku. To było prawdziwe "miasto grzechu". Dominowała tu przemoc, rozpusta i bieda. Chanajki były prawdziwym centrum prostytucji w mieście. Według statystyk z tamtych lat, w Białymstoku było niemal 300 prostytutek. Zazwyczaj były to kelnerki, krawcowe lub służące z elementarnych wykształceniem.
- Mieszkania pań lekkich obyczajów, jak też całe, potajemne domy publiczne znajdowały się przede wszystkim w tzw. Chanajkach, ubogiej dzielnicy żydowskiej, przylegającej do śródmieścia – pisał w artykule „Świat przestępczy przedwojennego Białegostoku” Włodzimierza Jarmolika (Białostocczyzna, 4/28, 1992 rok).
Podobno najwięcej takich miejsc znajdowało się przy ul. Krakowskiej, Orlańskiej, Brukowej, Cichej i Pieszej.