Ta zbrodnia wstrząsnęła mieszkańcami Białegostoku. Aplikantka Marta K. została brutalnie skatowana i zamordowana. Sprawca, znany w mieście adwokat bronił się mówiąc, że kobieta zginęła podczas seksu. Sąd mu nie uwierzył. Mężczyzna odsiaduje wyrok 25 lat pozbawienia wolności. Ponad dekadę od tych makabrycznych wydarzeń, tak dziś wygląda grób Marty K. na cmentarzu w Korycinie.