Policjanci z Białegostoku twierdzą, że rozwiązali zagadkę zbrodni sprzed 20 lat. Podejrzany o zabójstwo 30-letniej pielęgniarki z DSK został zatrzymany w Anglii. Na wniosek Prokuratury Okręgowej w Białymstoku za podejrzanym został wydany nakaz aresztowania. Śledczy rozpoczęli już procedurę deportacyjną.
Do zbrodni doszło w sierpniowy wieczór 2001 roku, na osiedlu Sienkiewicza w Białymstoku. 30-latka została zaatakowana przez napastnika i zgwałcona. Chociaż był to środek osiedla, to nikt niczego nie widział.