Rolnicy. Podlasie. Gospodarstwo Gienka i Andrzeja z Plutycz odwiedziły studentki z Belgii i Francji. Kobiety oglądały budynku, karmił zwierzęta, a nawet weszły do traktora. Cudzoziemki chciały zobaczyć, "jak żyją polscy farmerzy". Wygląda na to, że wizyta była udana. A jak studentki ocenił Gienek? Tradycyjnie nie obeszło się bez klasycznego: "pierwyj sort". Zobaczcie, co zarejestrowały nasze kamery.