Ładowarka, która nie ładuje telefonu, a jest podłączona do gniazdka, pobiera prąd. Są to jednak tak małe ilości, że nie zauważycie różnicy w rachunkach za prąd. W skali roku są to grosze.

Wyłączona pralka może wciąż działać w trybie czuwania, np. łącząc się z siecią Wi-Fi. Rocznie to koszt około kilku złotych.

Zmywarka to kolejne urządzenie, które - jeżeli jest wyłączone - pobiera mało prądu.

Monitor pozostawiony w trybie uśpienia kosztuje nas rocznie około 6 złotych.

Odłączając to urządzenie od prądu obniżymy nasze roczne rachunki o kilka złotych.

Piekarnik z wyświetlaczem może rocznie generować koszty w wysokości kilkunastu złotych.

Wyłączając laptopa, a nie zostawiając go w trybie uśpienia, zaoszczędzimy nawet 18 zł rocznie.

Wbrew pozorom, nowoczesne i energooszczędne telewizory pobierają mało prądu w trybie czuwania. W skali roku to kwota rzędu kilkunastu złotych.

Mikrofalówka pozostawiona w trybie czuwania pobiera prąd za kilkanaście złotych rocznie.

Jeżeli będziemy zostawiać komputer stacjonarny w trybie uśpienia, to będziemy tracić na tym rocznie nawet 30 złotych.

Lepiej nie zostawiać na zbyt długo konsoli w trybie czuwania. Możemy tracić na tym rocznie około 30 złotych.

Router działający w trybie czuwania generuje spore koszty. Może to być nawet kilkadziesiąt złotych rocznie.

Wbrew pozorom to urządzenie pobiera dość dużo prądu. Lepiej jest je odłączyć od gniazdka.

Niechlubny lider naszego zestawienia. Według różnych obliczeń, dekoder pozostawiony w trybie czuwania może nas kosztować rocznie ponad 100 złotych.