To jedna z bardziej zagadkowych historii kryminalnych ostatnich lat. W październiku 2013 r. zaginęła 22-letnia Marlena, matka dwóch dziewczynek, mieszkanka Mężenina pod Śniadowem (woj. podlaskie). Ciało młodej kobiety znaleziono po trzech dniach w rowie pod nasypem kolejowym. Do zabójstwa przyznał się mieszkający w sąsiedniej wiosce 30-letni Sławomir D., który jednak nie doczekał kary – zmarł w tajemniczych okolicznościach w celi, zanim rozpoczął się proces.