Powrót do artykułu
Witold Z. odciął koledze głowę, ukrywał się 21 lat. Miejsce zbrodni nad jez. Zelwa.
Fot.: Tomasz Matuszkiewicz/SUPER EXPRESS
Witold Z. odciął koledze głowę, ukrywał się 21 lat. Miejsce zbrodni nad jez. Zelwa.
Fot.: Tomasz Matuszkiewicz/SUPER EXPRESS
Witold Z. odciął koledze głowę, ukrywał się 21 lat. Miejsce zbrodni nad jez. Zelwa.
Fot.: Tomasz Matuszkiewicz/SUPER EXPRESS
Witold Z. odciął koledze głowę, ukrywał się 21 lat. Miejsce zbrodni nad jez. Zelwa.
Fot.: Tomasz Matuszkiewicz/SUPER EXPRESS
Witold Z. odciął koledze głowę, ukrywał się 21 lat. Miejsce zbrodni nad jez. Zelwa.
Fot.: Tomasz Matuszkiewicz/SUPER EXPRESS
Witold Z. odciął koledze głowę, ukrywał się 21 lat. Miejsce zbrodni nad jez. Zelwa.
Fot.: Tomasz Matuszkiewicz/SUPER EXPRESS
Zobacz następną galerię
Białystok. 45-latka śmiertelnie potrąciła rowerzystę. Usłyszała wyrok
Białystok. 45-latka śmiertelnie potrąciła rowerzy…

Białystok. 45-latka śmiertelnie potrąciła rowerzystę. Usłyszała wyrok

Witold Z. odciął koledze głowę, ukrywał się 21 lat. Miejsce zbrodni nad jez. Zelwa.

Witold Z. odciął koledze głowę, ukrywał się 21 lat. Miejsce zbrodni nad jez. Zelwa.

Do tego dramatu doszło latem 2000 roku. Grupka kolegów spotkała się na plaży nad malowniczym jeziorem Zelwa w miejscowości Wiłkokuk niedaleko Gib. Mężczyźni rozpalili ognisko i świetnie bawili się nie wylewając za kołnierze.

Witold Z. odciął koledze głowę, ukrywał się 21 lat. Miejsce zbrodni nad jez. Zelwa.

Gdy wypity alkohol ostro zaszumiał już im w głowach, 27-letni wtedy Witold Z. zorientował się, że gdzieś zapodział się jego nóż. O kradzież oskarżył jednego z uczestników biesiady, Stanisława B. (34 l.).

Witold Z. odciął koledze głowę, ukrywał się 21 lat. Miejsce zbrodni nad jez. Zelwa.

Właściciel zagubionego noża i jego towarzysze przywiązali 34-latka do drzewa, bili go kijem i kopali, a na koniec dwukrotnie zatopili nóż w jego sercu. Po wszystkim, by zmylić śledczych i uniemożliwić rozpoznanie zwłok, odcięli swojej ofierze głowę i ukryli ją w innym miejscu niż tułów.

Witold Z. odciął koledze głowę, ukrywał się 21 lat. Miejsce zbrodni nad jez. Zelwa.

Podejrzany o zainicjowanie tej bestialskiej zbrodni Witold Z. zdołał uciec i ukryć się poza granicami Polski. W ręce policji wpadli jedynie współautorzy zbrodni.

Witold Z. odciął koledze głowę, ukrywał się 21 lat. Miejsce zbrodni nad jez. Zelwa.

W 2003 r. Witold Z. wpadł w ręce policji we Francji w związku z zupełnie innym przestępstwem, którego dopuścił się na terenie tego kraju i trafił do tamtejszego więzienia. Dopiero wtedy, gdy odsiedział zasądzoną mu karę, mógł zostać deportowany do Polski i odpowiedzieć za zbrodnię sprzed 21 lat.

Witold Z. odciął koledze głowę, ukrywał się 21 lat. Miejsce zbrodni nad jez. Zelwa.

W najbliższy poniedziałek Witold Z. stanie wreszcie przed sądem.

VR
vera
tem
email