Tykocin. Wyciąganie hondy z rzeki

i

Autor: Tomasz Matuszkiewicz Tykocin. Honda wpadła do rzeki. Za kierownicą 35-latek [ZDJĘCIA]

Tykocin. Honda wpadła do rzeki. Za kierownicą 35-latek. Pojazd udało się wyciągnąć [WIDEO, ZDJĘCIA]

2021-03-08 14:28

W niedzielę w Tykocinie koło Białegostoku kierowca hondy z niewyjaśnionym przyczyn wjechał do rzeki. 35-letni mężczyzna wydostał się z pojazdu o własnych siłach i wyszedł na brzeg. Z przyczyn medycznych nie potrafił powiedzieć, czy miał pasażerów. W poniedziałek około godz. 14 strażacy wyciągnęli z rzeki samochód.

W niedzielę w godzinach popołudniowych w miejscu wypadku pracowali nurkowie, ale po zmroku musieli przerwać działania. W poniedziałek strażacy wznowili akcję przeczesywania miejsca wypadku. Około godz. 14 z rzeki wyciągnięto auto, który jechał 35-latek. Jak przekazał nam nadkom. Tomasz Krupa, w środku nikogo nie było.

Wiadomo, że mężczyzna w chwili wypadku był trzeźwy. Auto, którym się poruszał, jest na łomżyńskim tablicach rejestracyjnych.

Czytaj też: Podlaskie. Młody rowerzysta nie żyje. 27-latek przyszedł na komisariat i przyznał się, że to on potrącił 25-latka

Tykocin. Honda wpadła do Narwi. Za kierownicą 35-latek. Akcja ratunkowa

Zobacz zdjęcia: Tykocin. 35-latek wjechał do rzeki. Nie wiadomo czy jechał sam