Białystok. Mężczyzna wyjął w bank nóż do papieru. Obezwładniło go dwóch policjantów, którzy akurat byli w pobliżu

i

Autor: jch/KMP Białystok Białystok. Mężczyzna wyjął w bank nóż do papieru. Obezwładniło go dwóch policjantów, którzy akurat byli w pobliżu

Nieudany napad na bank?

Białystok. Mężczyzna wyjął w banku nóż do papieru. Obezwładniło go dwóch policjantów, którzy akurat byli w pobliżu

2024-03-22 13:16

To nie był najlepszy dzień w wykonaniu pijanego 50-latka. Mężczyzna, prawdopodobnie nie do końca wiedząc, co robi, wszedł do banku z nożem do papieru. Los chciał, że trafił na dwóch policjantów będących w czasie wolnym od służby. Jeden z nich od razu ruszył w pogoń za uciekinierem. Pijany 50-latek trafił do izby wytrzeźwień, a po wytrzeźwieniu dostał mandat.

Policjant z komisariatu w Łapach udał się wraz ze swoją żoną do banku na Leśnej Dolinie w Białymstoku. Od razu zwrócił uwagę na grupę nietrzeźwych mężczyzn, którzy zmierzali w tym samym kierunku. Gdy wszedł do środka, jeden z nich wszedł za nim i zapytał, czy coś dostanie w tym banku. - W tym momencie mężczyzna włożył rękę do kieszeni, z której wyjął nóż do papieru i próbował wysunąć ostrze. Nie znając zamiarów nietrzeźwego, funkcjonariusz wyrwał mu go z ręki. Nietrzeźwy wybiegł, a mundurowy pobiegł za nim - informuje oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.

Czytaj też: Lubelskie. Ciężarna Anna A. napadała na banki? 36-latka niedługo ma urodzić. Sąsiedzi w szoku. "Co jej strzeliło do głowy?"

Policjant dogonił uciekiniera. W tym samym momencie jego żona zadzwoniła na numer alarmowy 112. - Dwóch kompanów uciekiniera, którzy zostali przed bankiem ruszyli w kierunku policjanta obezwładniającego nietrzeźwego mężczyznę. Zajście to widział przechodzień, który z rodziną był w pobliżu - kontynuuje oficer prasowy. Pijany i niedoszły rabuś ewidentnie nie miał szczęścia, bo jak się okazało, świadkiem zdarzenia był inny policjant będący w czasie wolnym od służby. Pomógł koledze w interwencji. Po chwili na miejsce przyjechały patrole i nietrzeźwy 50-latek trafił do izby wytrzeźwień. Gdy wytrzeźwiał, został ukarany 500 zł mandatem za... zakłócanie porządku.

W zaawansowanej ciąży napadała na banki.
Sonda
Jak oceniasz pracę policjantów w Białymstoku?