Tragiczny wypadek młodej pielęgniarki

i

Autor: Shutterstock, Facebook/Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Białymstoku

Dramat na Podlasiu

Młoda pielęgniarka zginęła w strasznym wypadku. „Żegnaj kochana przyjaciółko”

2024-05-14 14:20

Smutne wieści z Podlasia. W wypadku drogowym zginęła młoda pielęgniarka, która pracowała w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Białymstoku. Słowa pożegnania znajomych Justyny wyciskają łzy wzruszenia.

Nowodworce. Tragiczny wypadek motocyklistki 

Bardzo smutne wieści przekazało we wtorek, 14 maja, Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Białymstoku. - 13 maja zmarła Justyna… brak nam słów, aby nazwać, opisać tą stratę. Wyrazy Współczucia i Kondolencje Rodzinie Justyny [*] - czytamy na profilu Centrum na Facebooku.

Jak przekazał portal fakt.pl, młoda, 35-letnia pielęgniarka, zginęła w wypadku drogowym, do którego doszło w Nowodworcach na Podlasiu, na drodze wojewódzkiej 676 Białystok - Supraśl. Dramat rozegrał się po godz. 18. Jadąca na motocyklu kobieta straciła panowanie nad maszyną i uderzyła w bariery energochłonne. Niestety, mimo wysiłków ratowników, jej życia nie udało się uratować.

Trwa wyjaśnianie okoliczności tragicznego wypadku. 

"Żegnaj kochana przyjaciółko"

Tymczasem znajomi i przyjaciele kobiety, ale także osoby, które oddawały krew w Białymstoku, nie mogą się otrząsnąć po straszliwym zdarzeniu. Pod postem na profilu RCKiK na Facebooku można znaleźć wiele wzruszających wpisów.

Gosia: Wyrazy współczucia… nadal nie mogę uwierzyć. Będziemy wspominać Justynę jako sympatyczna uśmiechnięta dziewczynę z charakterem. Bardzo mi przykro

Ju Styna: Przykre, że taka młoda i pełna profesjonalizmu osoba odeszła… Wyrazy współczucia całej rodzinie, personelowi, a także krwiodawcom.

Małgorzata: Wyrazy współczucia. Justynko, spoczywaj w pokoju, do zobaczenia po drugiej stronie.

Artur: Żegnaj kochana przyjaciółko, dziękuję Ci za twoje dobre serce, którym umiałaś się dzielić z innymi. Przykro mi i smutno.

Tomek: Wiele razy wbijała mi igły do donacji, jedna z bardziej charakterystycznych osób w RCKiK, miała coś bardzo ujmującego w sobie, że pamiętam musiałem się bardzo pilnować, by nie patrzeć się zbytnio tylko w nią, jak pracuje. Ciężko uwierzyć, że to już nigdy więcej się nie wydarzy... Spoczywaj w pokoju.

Damian: Niech wspomnienia o wspólnych przejażdżkach i chwilach spędzonych na drodze staną się dla Was źródłem siły i pocieszenia. Mój głęboki żal z powodu tej straty.

Karolina: Do zobaczenia na niebieskich autostradach siostro. Rodzinie oraz bliskim znajomym Justyny składam Najszczersze wyrazy współczucia.

Rowerzystka w ciężkim stanie po zderzeniu z hulajnogą. Koszmar w Legnicy!