Prąd w Polsce i tak był drogi, a będzie jeszcze droższy, bowiem już wkrótce wzrosną ceny za kWh prądu. Prezes Urzędu Regulacji Energetyki Rafał Gawin szacuje, że w drugiej połowie roku miesięczne rachunki za energię elektryczną, w tym za dystrybucję, wzrosną o ok. 30 zł dla przeciętnego gospodarstwa domowego o zużyciu do 2 MWh energii elektrycznej rocznie. Nadchodzą więc trudne czasy dla naszych portfeli. Co zrobić, żeby nie zwariować widząc rachunki za prąd?
Warto wiedzieć, które urządzenia w naszym domu pobierają najwięcej prądu. I okazuje się, że choć niektóre pobierają go naprawdę niewiele, to w naszych domach znajdują się energetyczne wampiry, winowajcy wysokich rachunków za prąd. Co pobiera najwięcej prądu? Podpowiadamy, że nie jest to pralka, telewizor, ani nawet lodówka. Kliknijcie w obrazem poniżej i poznajcie naszego niechlubnego zwycięzce: Urządzenia, które pobierają w domu najwięcej prądu. Wyłącz je z gniazdka, a oszczędzisz fortunę.