Rodzeństwo z Moniek zatrzymane przez policję. Młodym ludziom grozi więzienie

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Mońkach weszli do jednego z domów na terenie powiatu monieckiego. Funkcjonariusze zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej podejrzewali, że mieszkające tam rodzeństwo może posiadać narkotyki. - Podejrzenia mundurowych potwierdziły się - informuje oficer prasowy asp. Izabela Malinowska. - W kurtce oraz samochodzie 19-latki, kryminalni znaleźli susz roślinny.

Kolejne porcje narkotyków policjanci znaleźli w odzieży i samochodzie jej o dwa lata starszego brata. Mężczyzna foliowy woreczek z zawartością białego proszku ukrył w kieszeni kurtki oraz w aucie pod osłoną przeciwsłoneczną. Natomiast susz roślinny kryminalni znaleźli w drzwiach od strony kierowcy. - Wstępne badania narkotesterami wykazały, że zabezpieczone substancje to marihuana i amfetamina - dodaje asp. Malinowska. 21-latek i 19-latka zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty posiadania narkotyków. Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.

Czytaj też: Młoda dziewczyna chciała wyskoczyć z okna na 10. piętrze. Dramat w Białymstoku