Rolnicy. Podlasie. Za nami premiera 22. odcinka (5. sezon) uwielbianego przez widzów serialu o rolnikach z Podlasia. W tym odcinku Bogdan ze wsi Borowskie Cibory odwiedził Gienka i Andrzeja z Plutycz. Rolnikowi towarzyszył najstarszy syn - Krzysiek. Mężczyźni pomogli Andrzejowi obsiać pole, który chwilowo narzekał na brak traktora. Wysłużony Ursus 1014 znajduje się w naprawie. Spotkanie było okazją do rozmowy na tematy związane z rolnictwem oraz sprawą dziedziczenia gospodarstwa. Andrzej był ciekawy, czy Krzysiek przejmie gospodarstwo po swoim tacie. Młody mężczyzna nie był tego do końca pewien. Co innego Andrzej, który już teraz kieruje gospodarstwem swojego ojca. Jak się okazuje, odpowiednia kwota na koncie, skłoniłaby 40-latka do porzucenia rolnictwa. Zaczęło się od tego, że Bogdan zażartował, że za "bańkę" sprzedałby Andrzejowi swój potężny ciągnik. Onopiuk miał na to gotową odpowiedź. - Żeby ja miał miliona to bym pola nie robił na pewno - stwierdził Andrzej. - To rzuciłbyś ojca biedę? - dopytywał Bogdan". - Ooo, rzuciłbym - potwierdził Andrzej z Plutycz.
Trudno zgadnąć, czy 40-latkowi chodziło o to, że gdyby miał milion złotych, to rzuciłby gospodarstwo czy po prostu zatrudnił pracowników rezygnując z samodzielnego obrabiania ziemi. Ojciec rolnika powiedział przed kamerą: "Jak to bez roboty w ogóle żyć?" - zadumał się Gienek. Warto przypomnieć, że 40-latek dysponuje 50 ha ziemi. Niedawno poszerzył swoje bogactwo o kolejny skrawek ziemi. Zdjęcia gospodarstwa Gienka i Andrzeja znajdziecie w galerii poniżej. Serial Rolnicy. Podlasie jest emitowany w każdą niedzielę o godz. 20 na Fokus TV.