Pomnik powstał w ramach budżetu obywatelskiego miasta na 2021 rok. Wcześniej radni podjęli stosowną uchwałę, dając zgodę na budowę. Monument stanął na moście łączącym Plac Branickich z Placem im. Andrzeja Piotra Lussy. Pomnik to oparta o laskę postać naturalnych rozmiarów stojąca na moście, w którego filary wpisane są dwie tablice memoratywne. Taką koncepcję wybrano w konkursie rozstrzygniętym półtora roku temu. Autorem pomnika jest artysta rzeźbiarz pan Jacek Kiciński. Za figurą Bartoszewskiego jest tło zastępujące balustradę mostu; inspirowane jest pasiakiem obozowym. - Ten pasiak w górnej części przybiera formę figuratywną. To są po prostu bohaterowie, świadkowie tych wydarzeń, w których uczestniczył Bartoszewski, czyli świadkowie totalitaryzmów hitlerowskiego i komunistycznego - powiedział PAP autor pomnika.
Pomnik to również dwie tablice. Jedna ze słowami: "Warto być przyzwoitym", druga z inskrypcją "Władysław Bartoszewski 19.02.1922 – 24.04.2015 historyk, pisarz, dyplomata, więzień niemieckiego obozu Auschwitz, działacz opozycji antykomunistycznej, minister spraw zagranicznych, sprawiedliwy wśród narodów świata, kawaler Orderu Orła Białego, nie milczał i nie był obojętnym".
"Warto być przyzwoitym"
Wybitna i nietuzinkowa postać naszych czasów, absolutny wzór patrioty będącego zawsze na służbie Polsce - mówił o Władysławie Bartoszewskim prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. Dodał, że wszyscy powinni wziąć "głęboko do serca" słowa Władysława Bartoszewskiego o tym, że "warto być przyzwoitym, choć nie zawsze się to opłaca, a opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto". - Warto być przyzwoitym - niech dziś, a może szczególnie dziś, we współczesnej Polsce, każdemu z nas przyświeca w życiu ta maksyma - powiedział prezydent. Zapowiedział wniosek do rady miasta, by most, na którym stoi pomnik, również nosił imię Bartoszewskiego.
Ambasador USA przyjechał do Białegostoku
Ambasador USA Mark Brzezinski przypominał życiorys i zasługi profesora Bartoszewskiego. Podkreślił, że jego działalność jest inspiracją również dla tych, którzy za naszą wschodnią granicą walczą o swoją wolność. On również powtórzył słowa "warto być przyzwoitym", wypowiadając je po polsku. Brzezinski podkreślił, że USA wspierają Polskę. - Polacy wiedzą, co znaczy ofiara i Polacy są w idealnym miejscu, żeby podzielić się swoim doświadczeniem, które wypływa z wojny i z walki z autorytarnym reżimem, walcząc o wolność - mówił. Jak podkreślił, pomnik Bartoszewskiego będzie inspiracją dla kolejnych pokoleń Polaków, Ukraińców i Białorusinów w Białymstoku.