We wtorek (30.08) wczesnym popołudniem, niedaleko przystanku kolejowego Augustów Port, z toru wypadła lokomotywa pociągu Intercity relacji Kraków-Suwałki. Na skutek wypadku, maszynista wymagał hospitalizacji. Nikomu innemu z załogi pociągu, ani spośród 53 pasażerów jadących pociągiem, nic się nie stało.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Do wypadku doszło po godz. 12.30, niespełna kilometr od przystanku Augustów Port. Uszkodzonych zostało kilkaset podkładów kolejowych i samo torowisko. Naprawianie zniszczonego odcinka może potrwać jeszcze kilka godzin.
Pierwotnie PKP PLK podały, że komunikacja zastępcza na odcinku Augustów-Las Suwalski będzie obowiązywać do wtorku wieczorem. Teraz już wiemy, że przywracanie torów „do normy” może potrwać dłużej. Tomasz Łotowski z PKP PLK poinformował, że utrudnienia mogą wstępnie potrwać do środy rano.
– Na miejscu pracują służby i ciężki sprzęt, który wkolei lokomotywę pociągu. Wagony i lokomotywa zostaną odholowane. Następnie naprawiane będą tory – w wyniku zdarzenia uszkodzonych zostało ok. 280 podkładów kolejowych – czytamy w komunikacie PKP.
Już wcześniej PKP Polskie Linie Kolejowe poinformowały, że przyczyny wypadku ustali specjalna komisja – przekazuje Polska Agencja Prasowa.