Działo się to w nocy ze środy na czwartek. Około godziny drugiej w nocy patrol Straży Granicznej z Białowieży chciał skontrolować nissana na gdańskich tablicach rejestracyjnych. Kierowca nie zatrzymał się, przyśpieszył i zaczął uciekać w kierunku Hajnówki. Wszczęto pościg. - Po około dwóch kilometrach kierujący na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Funkcjonariusze na miejsce wezwali służby ratownicze i zabezpieczyli miejsce zdarzenia - informuje Katarzyna Zdanowicz, rzeczniczka Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej. Strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu, aby uwolnić kierowcę i jego 4 pasażerów. Karetka zabrała wszystkich do szpitali w regionie.
Autem kierował Polak, a jego pasażerowie to Syryjczycy, którzy chwilę wcześniej nielegalnie przedostali się z terytorium Białorusi do Polski. Zmierzali do Zachodniej Europy.
- To już kolejne w ostatnim czasie niebezpieczne zdarzenie na drodze, kiedy przewoźnicy/pomocnicy nielegalnych migrantów podejmują próbę ucieczki przed polskimi służbami. Swoim zachowaniem narażają na utratę zdrowia, a nawet życia nie tylko swojego i pasażerów, ale też innych uczestników ruchu drogowego - dodaje rzeczniczka POSG.