Zobacz TO WIDEO:
Białostoczanin Dawid Gajewski prowadził kilka sklepów. Ostatni raz był widziany na nagraniu z monitoringu 26 stycznia 2017 roku. Tydzień później przypadkowy przechodzień znalazł jego zwłoki na parkingu leśnym w pobliżu miejscowości Wojszki (gm. Juchnowiec Kościelny). Dawid miał na swoim ciele co najmniej 12 ran zadanych nożem. Według ustaleń prokuratury Dawid był bity i duszony.
Czytaj także: TOP 12 obcokrajowców poszukiwanych przez podlaską policję [ZDJĘCIA]
Mężczyźni podejrzewani o tę zbrodnię zostali zatrzymani w lutym 2017 roku. To 30-letni Tomasz J. (30 l.) i Patryk B. (27 l.), którzy nie przyznają się do winy. Usłyszeli zarzuty pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem i zabójstwo w związku z rozbojem. Grozi im kara od 12 lat pozbawienia wolności do dożywocia.
Zdaniem śledczych, młody biznesmen z Białegostoku mógł mieć ze swoimi mordercami powiązania finansowe.
Kolejna rozprawa zaplanowana jest na 17 grudnia.