Do wypadku doszło w lutym 2018 roku na skrzyżowaniu ulic Bohaterów Getta i Żabiej, czyli w ścisłym centrum Białegostoku. Wskutek potrącenia przez auto na przejściu dla pieszych, 59-letni mężczyzna doznał bardzo poważnych obrażeń i zmarł w szpitalu. Po wypadku policja podawała na podstawie wstępnych ustaleń, że pieszy mógł wbiec na jezdnię tuż przed nadjeżdżający samochód. Prokuratura ostatecznie oskarżyła kierowcę o to, że umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że - zbliżając się do przejścia dla pieszych - nie zachował szczególnej ostrożności i spóźnił się z reakcją na wejście pieszego na jezdnię, na skutek czego doszło do potrącenia i obrażeń skutkujących śmiercią.
W sumie w sprawie były trzy opinie biegłych, ale brakowało innych dowodów (przede wszystkim naocznych świadków), które pozwoliłyby ustalić, jak zachowywał się pieszy. Ostatecznie Sąd Rejonowy w Białymstoku ocenił, biorąc pod uwagę jedną z opinii z zakresu ruchu drogowego, którą uznał za najpełniejszą, najbardziej wszechstronną i opartą o wszelkie eksperckie ustalenia, iż pieszy nie zachował należytej ostrożności i wbiegł na przejście, nie dając kierowcy szans na właściwą reakcję.
Polecany artykuł:
Oskarżonego kierowcę w lutym 2021 roku nieprawomocnie uniewinnił. W październiku 2021 roku białostocki sąd okręgowy wyrok ten jednak uchylił, uwzględniając apelacje złożone przez prokuraturę i pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego, czyli żony zmarłego. Sprawa trafiła już nawet do ponownego rozpoznania przez sąd rejonowy, który nadał jej nową sygnaturę. Okazało się jednak, że korzystając z przepisów Kodeksu postępowania karnego (Kpk), obrońca złożył skargę do Sądu Najwyższego od wyroku sądu drugiej instancji, czyli uchylającego uniewinnienie i przekazującego sprawę do ponownego rozpoznania przez sąd rejonowy. SN uwzględnił skargę, orzeczenie sądu okręgowego uchylił i nakazał mu ponowne rozpoznanie apelacji.
Polecany artykuł:
Jak wynika z uzasadnienia wyroku wydanego w 3-osobowym składzie, Sąd Najwyższy uznał za niejasne uzasadnienie sądu okręgowego dotyczące zakresu koniecznego postępowania dowodowego w ponownym procesie. Zwrócił też uwagę, że uchylając wyrok, ten sąd nie odwołał się do reguły z Kpk, która mówi, iż sąd odwoławczy nie może skazać oskarżonego, który w pierwszej instancji został uniewinniony, ale jednocześnie sam nie dokonał oceny, np. po uzupełnieniu postępowania dowodowego, że zachodzą postawy do wydania wyroku skazującego.