- Od stycznia 2026 r. stawki podatku od nieruchomości w Białymstoku wzrosną o 4,5 proc. – zgodnie ze wskaźnikiem inflacji.
- Uchwałę w tej sprawie przyjęła Rada Miasta – za głosowało 15 radnych KO i Polski 2050, przeciw było 11 radnych PiS.
- Do budżetu miasta w 2026 r. wpłynie o ok. 5 mln zł więcej niż w 2025 r. – szacowane dochody wyniosą 240 mln zł.
- W zasadzie to można powiedzieć, że to jest aktualizacja o wskaźnik inflacji, który wynosił na koniec czerwca - bo takie stawki są ustalone przez ministra finansów - 4,5 proc. - powiedziała na sesji Rady Miasta skarbnik Białegostoku Stanisława Kozłowska. Łącznie za sprawą podwyżek do budżetu miasta w 2026 r. ma wpłynąć o 5 mln zł więcej niż w 2025 r. - poinformowała PAP skarbnik miasta. Miasto zakłada, że w 2025 r. z tytułu tych podatków wpłynie ok. 235-240 mln zł - dodała Kozłowska.
Od stycznia wzrosną stawki podatku od nieruchomości: od gruntów i budynków. Na przykład za metr kwadratowy gruntu związanego z prowadzeniem działalności gospodarczej trzeba będzie zapłacić 1 zł 45 groszy - o 7 groszy więcej niż w 2025 r. Za metr kwadratowy budynku mieszkalnego - 1 zł 25 groszy, za budynek lub jego część związaną z prowadzeniem działalności gospodarczej - 35 zł 53 gr - czyli o 1 zł 53 grosze więcej.
Zobacz też: Kiedyś symbol luksusu. To był najpiękniejszy hotel w tej części kraju
W przyjętej w poniedziałek uchwale utrzymano preferencyjną stawkę dla budowli lub ich części - stadionów sportowych z infrastrukturą w wysokości 0,1 proc. wartości, która jest określona w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych (stawka podstawowa to 2 proc. wartości).
Za podwyżkami głosowało 15 radnych rządzącej w Radzie Miasta koalicji (KO, Polska 2050), przeciw było 11 radnych PiS. Przewodniczący opozycyjnego w Radzie Miasta klubu PiS radny Henryk Dębowski powiedział, że to siódma podwyżka tych podatków w mieście od 2019 r. za czasów kiedy większość w Radzie ma Koalicja Obywatelska. Podsumował, że w tym czasie podatki od nieruchomości wzrosły od 50 do 73 proc.