Policjanci z podlaskiej grupy SPEED zatrzymali w Białymstoku toyotę, która jechała pasem dla autobusów. - Po zatrzymaniu szybko okazało się, co było powodem takiego sposobu jazdy. W samochodzie 30-latka wiozła swojego kilkunastomiesięcznego synka. Jak przekazała funkcjonariuszom zdenerwowana mama dziecka, chłopiec połknął bombkę choinkową i chciała jak najszybciej zawieźć go do szpitala - informuje oficer prasowy policji w Białymstoku. Policjanci bez wahania rozpoczęli pilotaż do szpitala dziecięcego. - Używając świateł uprzywilejowania umożliwili szybki i bezpieczny dojazd potrzebującym natychmiastowej pomocy - dodaje oficer prasowy. Nie wiadomo, w jakim stanie jest dziecko.
![Chłopiec połknął bombkę choinkową. Matka mogła zrobić tylko jedno](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-35Cu-EQ33-kYPZ_chlopiec-polknal-bombke-choinkowa-matka-mogla-zrobic-tylko-jedno-994x828.jpg)
i
Na ratunek
Chłopiec połknął bombkę choinkową. Matka mogła zrobić tylko jedno
2022-12-05
12:16
Przerażona kobieta na tylnej kanapie swojego auta wiozła do szpitala 14-miesięcznego synka. Chłopiec połknął bombkę choinkową. Policjanci z grupy SPEED natychmiast rozpoczęli pilotaż do szpitala.
4,5-letni Leoś zakopany w płytkim grobie pod Garwolinem. Matka i jej partner z zarzutami zabójstwa