W minioną sobotę (11.02) jeden z mieszkańców Sokółki zgłosił kradzież portfela, w którym było ponad 1000 złotych i dokumenty. O kradzież podejrzewał swoją znajomą, z którą wcześniej pił alkohol. - Pracujący nad sprawą policjanci już kilka godzin później zatrzymali podejrzaną. Mieszkanka powiatu przyznała się, że z mieszkania znajomego zabrała portfel i przed jego wyrzuceniem do śmieci wyjęła z niego kilkaset złotych. Twierdziła, że mężczyzna był jej winien pewną kwotę pieniędzy - informuje oficer prasowy KPP w Sokółce. Kobieta trafiła do policyjnego aresztu, a następnego dnia, po wytrzeźwieniu - usłyszała zarzuty. Kilka godzin później mieszkanka powiatu została zatrzymana do kontroli drogowej. Okazało się, że za kierownicą auta siedziała ta sama 59-latka. - Badanie alkomatem wykazało, że kobieta miała blisko 2 promille alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło też na jaw, że prowadziła samochód mając sądowy zakaz. Teraz jej dalszym losem zajmie się sąd - dodaje oficer prasowy.
Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat pozbawienia wolności, natomiast za niestosowanie się do sądowych zakazów kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
Zobacz też: List gończy za Julitą Głowacką z Białegostoku. 30-latkę szuka policja