W czwartek (29.12) Straż Graniczna odebrała i uruchomiła czwarty z jedenastu odcinków bariery elektronicznej o długości 17,6 km w okolicy Nowego Dworu i Lipska. Wcześniej włączone trzy odcinki działają niedaleko Kuźnicy, Szudziałowa i Krynek, a także między Kuźnicą a Nowym Dworem. Bariera działa teraz na 72 kilometrach. Granicę polsko-białoruską monitoruje tam ponad tysiąc kamer dzienno-nocnych i termowizyjnych. Sygnały z systemu spływają do Centrum Nadzoru w Białymstoku, które o sytuacji na granicy informuje patrole SG.
Cały system ma zacząć działać na początku stycznia 2023
Porucznik Anna Michalska powiedziała PAP, że do końca roku gotowe będą jeszcze dwa odcinki. Jeden o długości 17,2 km, a drugi - 18,1 km. Oznacza to, że system będzie działać na ok. 108 km. Do uruchomienia pozostanie pięć odcinków bariery o łącznej długości blisko 100 km. Według rzeczniczki SG będą one gotowe do połowy stycznia. Por. Michalska podkreśliła, że wszędzie są już ustawione kontenery teletechniczne, słupy pod kamery i zainstalowane są kamery dzienno-nocne. Na stalowej zaporze są już kable sensoryczne, a na niektórych odcinkach trwa ich instalacja w gruncie. Na ukończeniu jest także instalacja kamer termowizyjnych. Cały system miał zacząć działać do końca roku. Rzeczniczka SG wyjaśniła, że powodem przedłużenia prac były opóźnienia w dostawie kamer termowizyjnych.
Zapora ma powstrzymać nielegalną migrację
Barierę elektroniczną wykonuje Elektrotim, a jej koszt to ok. 343 mln zł. Docelowo ma zabezpieczyć około 206 kilometrów. Będzie wyposażona w ok. 3 tysięcy kamer dzienno-nocnych i termowizyjnych, 400 km kabli detekcyjnych oraz 11 kontenerów teletechnicznych. Latem na podlaskiej części granicy z Białorusią ukończono zaporę fizyczną, czyli 5,5-metrowy płot ze stalowych przęseł zwieńczony drutem żyletkowym. Ogrodzenie stoi na 186 kilometrach. Bariera elektroniczna obejmie również te odcinki, gdzie go nie ma, np. graniczne rzeki.
Zapora na granicy to odpowiedź na trwającą od połowy 2021 roku presję migracyjną organizowaną przez białoruski reżim. Koszt całej inwestycji to ok. 1,6 mld złotych.