W środę 1 września funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali na granicy polsko-białoruskiej 17 nielegalnych imigrantów, w tym 15 obywateli Iraku, obywatela Nigerii i Kamerunu. Funkcjonariusze zatrzymali również dwóch mężczyzn: obywateli Gruzji i Azerbejdżanu, który pomagali w nielegalnym przekroczeniu granicy. W środę strażnicy graniczni udaremnili 93 próby przekroczenia granicy. W całym sierpniu Straż Graniczna odnotowała 3,5 tysiąca prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski, z czego ponad 2,5 tys. prób zostało udaremnionych przez strażników granicznych. Prawie 1000 cudzoziemców zostało zatrzymanych. Straż Graniczna podkreśla, że rok temu w sierpniu nie było żadnej próby przekroczenia tej granicy.
W związku z sytuacją na granicy z Białorusią Rada Ministrów wystąpiła we wtorek do prezydenta Andrzeja Dudy o wprowadzenie stanu wyjątkowego na okres 30 dni w przygranicznym pasie, czyli na części województw podlaskiego i lubelskiego. Pas - jeśli prezydent zdecyduje o wprowadzeniu stanu wyjątkowego - obejmie 183 miejscowości przylegające do granicy. Mieszkańcy wsi, z którymi rozmawiała PAP, pozytywnie ocenili projekt wprowadzenia stanu wyjątkowego. "Granica będzie lepiej strzeżona, to będzie bezpieczniej" – powiedziała jedna z mieszkanek Usnarza Górnego. W środę PAP informował, że w Usnarzu Górnym znacznie zmniejszyła się liczba aktywistów, którzy domagali się objęcia migrantów ochroną prawną. Czytaj też: Rolnik z Usnarza Górnego: Przyjechali tu z Warszawy i zrobili nam śmietnik