Do tego tragicznego wypadku doszło 1 lutego na DK 19 na wysokości miejscowości Dziecinne. Z ustaleń policjantów wynika, że 42-latka kierująca lexusem z nieznanych przyczyn zjechała na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzyła się z dwoma innymi pojazdami. Kobieta podróżowała wraz z 3,5-letnim synkiem. - Strażacy wspomagali prowadzenie resuscytacji krążeniowo oddechowej u dziecka, u którego w wyniku wypadku doszło do zatrzymania krążenia oraz udzielili kwalifikowanej pierwszej pomocy kobiecie podróżującej jednym z aut osobowych. Niestety pomimo prowadzonej resuscytacji, dziecka nie udało się uratować - informują strażacy z Bielska Podlaskiego. Poważnie ranny został kierowca osobówki, z którą czołowo zderzył się lexus.
Dziecinne. Tragiczny wypadek na DK 19. Zginął 3,5-letni chłopczyk. Jego matce grozi 12 lat więzienia
Okoliczności tragicznego wypadku na DK 19 wyjaśnia prokuratura. - Zadzwonił do niej członek rodziny, umówili się na spotkanie i właśnie jechała z Bociek do Bielska Podlaskiego spotkać się z rodziną. Tłumaczyła, że czuła się dobrze, nie spodziewała się, że może stać się coś złego - powiedział dla TVP Białystok Adam Naumczuk z Prokuratury Rejonowej w Bielsku Podlaskim. 42-latka wyjechała z Bociek wraz ze swoim synkiem. Trzy kilometry dalej doszło do tragedii. W rozmowie z dziennikarką TVP Białystok prokurator Naumczuk przekazał, że kobieta przyznała się, że przed wyruszeniem z domu piła alkohol, ale nie potrafiła wyjaśnić dlaczego zjechała na przeciwległy pas ruchu. W wydychanym powietrzu miała blisko 2 promile alkoholu. TVP Białystok podało, że kobieta wypiła 4 piwa. Za spowodowanie śmiertelnego wypadku grozi kobiecie do 12 lat więzienia.
To oni pierwsi docierają do ofiar drastycznych wypadków.
Co szokuje ich najbardziej? POSŁUCHAJ!
Listen on Spreaker.