Kolacja wigilijna wymknęła się spod kontroli. 14-osobowa rodzina zatruła się marihuaną

i

Autor: Zdjęcie ilustracyjne: Shutterstock Kolacja wigilijna wymknęła się spod kontroli. 14-osobowa rodzina zatruła się marihuaną

Wszyscy trafili do szpitala

Kolacja wigilijna wymknęła się spod kontroli. 14-osobowa rodzina zatruła się marihuaną

14-osobowa rodzina trafiła do szpitala. Na początku wezwano straż pożarną, bo sądzono, że doszło do zatrucia tlenkiem węgla, ale do szpitala trafili z objawami zatrucia pokarmowego. W organizmach członków rodziny wykryto ślady narkotyków. Najmłodszy z hospitalizowanych miał 3 lata. Najstarszy - 78 lat.

14-osobowa rodzina zatruła się podczas kolacji wigilijnej marihuaną

Czternaście osób, w wieku od 3 do 78 lat, z jednej z miejscowości powiatu zambrowskiego, trafiło we wtorek do pobliskich szpitali, a ze szpitala dostaliśmy informację, że w organizmach tych osób była marihuana - poinformowała 25 grudnia, Agnieszka Ulman z zespołu prasowego podlaskiej policji.

Początkowo na miejsce wezwano straż pożarną, ponieważ domownicy sądzili, że doszło do zatrucia tlenkiem węgla. Ta wersja została jednak wykluczona.

Służby przyjęły, że doszło do zatrucia pokarmowego niewiadomego pochodzenia, dlatego rodzina trafiła do szpitala. Tam przeprowadzono badania. Według informacji Onetu, rodzina - dziesięć osób dorosłych i czwórka dzieci - poczuła się źle po kolacji wigilijnej. Jej członkowie mieli zawroty głowy, zaburzenia równowagi, u dzieci pojawiły się też bóle brzucha i wymioty.

Zatrucie czy rotawirusy