Strzelanina i eksplozje w pobliżu granicy z Litwą
Poszukiwany przez policję mężczyzna zginął w strzelaninie w pobliżu granicy Polski z Litwą - poinformowała Wirtualna Polska, powołując się na tamtejsze media. Viktors K. miał się dopuścić podwójnego morderstwa, ale na terenie Łotwy. W czwartek, 10 lipca, ok. godz. 9.20 litewskie organy ścigania otrzymały informację od polskich kolegów, że przestępca mógł wjechać swoim porsche na teren Litwy. Godzinę później auto przestępcy zauważono w pobliżu miasta Olita.
Na miejsce wysłano policję, która rozpoczęła pościg za poszukiwanym. W rejonie Alytusu, w pobliżu wsi Poteronys, doszło do próby zatrzymania mężczyzny, ale ten wysiadł z auta, otwierając ogień do funkcjonariuszy.
- Policjanci wycofali się w bezpieczne miejsce. Po strzałach doszło do dwóch eksplozji, w wyniku których samochód podejrzanego i radiowóz stanęły w płomieniach. Oba pojazdy zostały doszczętnie spalone - poinformował komendant generalny litewskiej policji Arūnas Paulauskas, cytowany przez LRT.lt, na którego powołuje się Wirtualna Polska.
Dron, którego użyli następnie policjanci, namierzył ciało mordercy. Nie wiadomo jeszcze, czy zginął podczas wybuchu, czy sam został postrzelony. W działaniach brały udział:
- grupa operacji antyterrorystycznych "ARAS";
- Służbę Bezpieczeństwa Publicznego;
- Straż Graniczną;
- straż pożarną i ratowniczą;
- pogotowie ratunkowe.
Trwa śledztwo, które ma wyjaśnić szczegółowe okoliczności całego zdarzenia.
