Do tego zdarzenia doszło na w poniedziałek (23 stycznia). Po godz. 15 policjanci z Łomży otrzymali zgłoszenie o zniszczeniu świeżo wyremontowanej klatki schodowej w bloku na ulicy Dmowskiego. - Na miejscu mundurowi zastali poszkodowanego właściciela firmy remontowej, który powiedział, że zniszczeń dokonał najprawdopodobniej jeden z jego pracowników. Mężczyzna straty oszacował na blisko 30 tysięcy złotych - informuje oficer prasowy KMP w Łomży. Policjanci ustalili, że domniemany sprawca po pracy złożył wymówienie, po czym wrócił na miejsce robót i zniszczył to, co sam wcześniej wyremontował. Znaleziono świadków, którzy widzieli jak mężczyzna niszczył terakotę, który wcześniej układał. - Niespełna dwie godziny później zaskoczony 39-latek był w rękach łomżyńskich kryminalnych. Mieszkaniec gminy Kolno nie potrafił wyjaśnić swojego zachowania - kontynuuje oficer prasowy. Mężczyzna został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie. 39-latek usłyszał zarzut zniszczenia mienia, za co grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Frustracja byłego pracownika
Łomża. Zwolnił się z pracy i zaczął demolkę. Jego koledzy stali i patrzyli. Wezwano policję
2023-01-25
7:51
Pracownik ekipy remontowej na własne życzenie zrezygnował z pracy, a następnie zniszczył terakotę, którą sam wcześniej układał na klatce schodowej bloku. Właściciel firmy straty oszacował na 30 tys. złotych. Zatrzymany 39-latek nie potrafił wyjaśnić swojego zachowania. Grozi mu 5 lat odsiadki.
Wandal z Łomży zniszczył trzy samochody. Straty na kilka tysięcy