Teraz strony postępowania (Lasy Państwowe, Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, zarządzający lotniskiem) mają 14 dni na odwołanie się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Termin rozpoczęcia ewentualnych prac i ich koszty zostaną określone w porozumieniu zawartym między zarządzającym lotniskiem i właścicielami terenu (Lasy Państwowe oraz Miasto).
– Chcemy, aby teren po usunięciu przeszkód lotniczych został jak najlepiej wykorzystany. Dlatego proponujemy, aby na tym obszarze zlokalizować cmentarz, który według wcześniejszych planów Kurii miał powstać na terenie Lasu Turczyńskiego – mówi Adam Musiuk, zastępca prezydenta Białegostoku. – W ten sposób uda się ocalić Las Turczyński i uniknąć wycinki 30 hektarów lasu.
Jak informuje Urząd Miejski w Białymstoku, od maja tego roku lotnisko na Krywlanach posiada certyfikat umożliwiający ruch samolotów na skróconych progach (do 850 m). Pas o długości 1350 m został zbudowany jednak z myślą o obsłudze samolotów do 50 osób. – Przed wybuchem pandemii zgłaszał się do nas przewoźnik, który był zainteresowany uruchomieniem lotów regularnych z Krywlan. Był to LOT. Liczymy, że po ustaniu pandemii będziemy mogli wrócić do tematu – mówi prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
- Kiedy nastąpi usunięcie przeszkód lotniczych, wtedy dopiero będzie można podjąć procedury pozwalające na uzyskanie kolejnego certyfikatu, umożliwiającego wykorzystanie z pełni możliwości całego pasa - dodaje Urszula Boublej z Departament Komunikacji Społecznej.