Tysiące osób uczestniczących w marszu upamiętniło w ten sposób historię wywózek na Wschód i uhonorowało tych, którzy z zesłania nigdy nie wrócili. W dorocznym marszu wzięli udział mieszkańcy Białegostoku oraz goście z całego kraju i z zagranicy.
– W każdym kolejnym marszu łączy nas przekonanie, że wspólna pamięć o niezliczonych polskich obywatelach wywiezionych i pomordowanych w głębi Związku Sowieckiego, to nasz narodowy obowiązek. To nasze wołanie o cześć należną wszystkim tym, którzy zostali barbarzyńsko pozbawieni domów i z dala od ojczyzny oddali za nią życie – powiedział prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. – Jest to też nasze podziękowanie za to, że od trzydziestu lat mamy szczęście żyć i pracować w wolnej Polsce, głośno mówiąc o prawdziwej historii naszej ojczyzny. Prawda ocalała. Naszym obowiązkiem jest przekazać ją kolejnym pokoleniom.
W uroczystościach uczestniczyło kilkanaście tysięcy osób – Sybiracy i ich potomkowie, kombatanci, harcerze i młodzież, m.in. ze szkół noszących imię Sybiraków. Byli też przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, służby mundurowe, poczty sztandarowe. Marsz zorganizowali m.in. Związek Sybiraków, Muzeum Pamięci Sybiru, Urząd Miejski w Białymstoku, Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych.
Marsz Równości w Białymstoku - WIDEO