Do tego niecodziennego zdarzenia doszło w piątek (9 grudnia) w Białymstoku. Strażnicy miejscy otrzymali informację, że na ul. 11 listopada znajduje się mężczyzna w samej koszuli. Na miejscu znaleziono trzydziestokilkuletniego, zdezorientowanego mężczyznę. Był bosy. Mężczyzna powiedział, że opuścił szpital, bo miał dość procedury i czekania na lekarza. - Zawiadomiliśmy karetkę pogotowia, która przewiozła trzydziestolatka do ośrodka zdrowia. Szybka reakcja jednego z mieszkańców, który widząc bosego mężczyznę, niezwłocznie zawiadomił nas, być może uratowała go przed hipotermią. Czasem nie trzeba wiele, by pomóc - czytamy na stronie białostockiej straży miejskiej.
Pomoc nadeszła w porę
Miał dość czekania na lekarza. 30-latek boso wyszedł ze szpitala. Szok w Białymstoku
2022-12-09
18:43
Strażnicy miejscy pomogli pacjentowi białostockiego szpitala, który w samej koszuli wyszedł na podwórko. Twierdził, że opuścił szpital, bo miał dość czekania na lekarza. Na szczęście wyziębiony, bosy trzydziestolatek w porę trafił pod opiekę specjalistów.
Straż Miejska w Grudziądzu pomaga kierowcom naładować akumulator