Nie milkną kontrowersje wokół śmierci nauczycielki wychowania przedszkolnego z Kleosina w woj. podlaskim - kobieta zmarła przez zakażenie pneumokokami. Tak wynika z diagnozy lekarzu ze Szpitala Klinicznego w Białymstoku. 48 latka opiekowała się ponad 20-to osobową grupą dzieci. W ubiegłym tygodniu źle się poczuła i trafił do szpitala. Jej stan szybko się jednak pogorszył i zaledwie po kilku godzinach zmarła. Początkowo rodzice domagali się dezynfekcji. Jednak nie ma takiej potrzeby mówi Elżbieta Radiukiewicz z białostockiego sanepidu
Po tragicznym zdarzeniu Sanepid podjął decyzje o podani maluchom antybiotyków. Dyrekcja placówki rozumie obawy rodziców, ale stosuje się do zaleceń Powiatowej stacji Sanitarno- Epidemiologicznej. Mówiła dyrektor przedszkola w Kleosinie Teresa Kozłowska.
W szkole odbyło się nawet spotkanie przedstawicieli sanepidu i dyrekcji z rodzicami maluchów. Chociaż Ci, już nie mają obaw własne pociechy