Nowe stawki, uchwalone pod koniec września przez białostockich radnych, to 4,4 zł za pierwszą godzinę w podstrefie A, za drugą - 5,2 zł, za trzecią - 6,2 zł. W podstrefie B będzie to odpowiednio: 2,8 zł, 3,2 zł i 3,6 zł. Parkowanie do kwadransa będzie kosztowało 1,1 zł i 0,7 zł - w zależności od strefy. Wzrosną opłaty abonamentowe i wysokość kar za brak opłaty za parkowanie (150 zł lub 100 zł, jeśli kara zostanie zapłacona w ciągu tygodnia).
Magistrat tłumaczy, że podwyżki mają spowodować większą rotację na miejscach parkingowych w strefie. Biuro Strefy Płatnego Parkowania zwraca też uwagę, że opłaty za płatne parkowanie powiązane są z płacą minimalną, a ta rośnie.
Uchwała o podwyżce została przez radnych przyjęta niejednogłośnie, po długiej dyskusji; za byli radni KO i Trzeciej Drogi wspierający prezydenta, przeciwko radni PiS. Najwięcej emocji wśród radnych wzbudził zapis w uchwale nie o podwyżce, a o zmianie granic obu podstref w taki sposób, że do strefy droższej zostały włączone ulice otaczające szpitale uniwersyteckie, zwłaszcza ul. Waszyngtona. Dotąd była to podstrefa B, od 4 listopada - podstrefa A.
Strefa Płatnego Parkowania w Białymstoku
Obszar strefy płatnego parkowania w Białymstoku obejmuje obecnie blisko 90 ulic. Podzielony jest na dwie podstrefy: A - w ścisłym centrum miasta i podstrefę B - nieco dalej od centrum. Opłaty obowiązują od poniedziałku do piątku, w godz. 9-17 i są progresywne do trzeciej godziny parkowania.
Czytaj też: Nowe przystanki w Białymstoku. Stylowe wiaty pojawiły się w 8 miejscach
Podstawowym sposobem uiszczania opłat są parkomaty rozmieszczone w strefie (wcześniej były to papierowe, minutowe karty do parkowania kupowane m.in. w kioskach). Płacić też można przy użyciu aplikacji na telefony komórkowe.