
Akcja ma charakter międzynarodowy, co oznacza, że podobne działania będą prowadzone w wielu krajach Europy. Policjanci zapowiadają, że będą dokonywać pomiarów prędkości zarówno statycznie, jak i dynamicznie, ze szczególnym uwzględnieniem miejsc, gdzie najczęściej dochodzi do wypadków drogowych spowodowanych nadmierną prędkością. - Już za chwilę na podlaskich drogach policjanci ruchu drogowego rozpoczną 24 godzinne działania związane z pomiarami prędkości. To ona jak wynika z naszych statystyk była przyczyną czterech wypadków drogowych do jakich doszło w pierwszym kwartale. W tych wypadkach cztery osoby zostały ranne - przekazał w środę młodszy inspektor Tomasz Krupa, rzecznik prasowy KWP w Białymstoku.
Nadmierna prędkość to główna przyczyna wypadków
Jak informuje policja, w akcji wezmą udział również policyjne grupy SPEED, których głównym zadaniem jest przeciwdziałanie niebezpiecznym zachowaniom na drodze. Oznacza to, że kierowcy muszą liczyć się z tym, że na drogach pojawią się nieoznakowane radiowozy wyposażone w wideorejestratory, a także patrole motocyklowe. - Niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze jest główną przyczyną wypadków ze skutkiem śmiertelnym - alarmuje policja. Funkcjonariusze apelują do kierujących, by przestrzegali dozwolonych limitów prędkości, a także zwalniali w miejscach, gdzie przepisy i rozwaga wymagają zachowania szczególnej ostrożności.
Czytaj też: Audi roztrzaskało się na drzewie. 36-latek nie miał szans na przeżycie
Funkcjonariusze będą zwracać uwagę na każde zachowanie niezgodne z prawem. Oznacza to, że kontrolowane będą również:
- Stan trzeźwości kierowców
- Stan techniczny pojazdów
- Prawidłowe przewożenie pasażerów, w tym dzieci
- Używanie pasów bezpieczeństwa
Czytaj też: Potworne uderzenie rozniosło samochód na strzępy. Kobieta zginęła w strasznym wypadku
Policja przypomina, że bezpieczeństwo na drogach zależy od każdego uczestnika ruchu drogowego. Przestrzeganie przepisów, zachowanie ostrożności i zdrowy rozsądek to klucz do uniknięcia tragedii.