Ogromna podwyżka cen biletów BKM. Będzie drożej niż z Warszawie! Albo podwyżki, albo zwolnienia kierowców

i

Autor: jch Ogromna podwyżka cen biletów BKM. Będzie drożej niż z Warszawie! "Albo podwyżki, albo zwolnienia kierowców"

Tanio już było

Ogromna podwyżka cen biletów BKM. Będzie drożej niż z Warszawie! "Albo podwyżki, albo zwolnienia kierowców"

2023-02-23 19:41

Nowe ceny biletów BKM! Rada miasta przegłosowała w czwartek (23.02) podwyżki cen biletów komunikacji miejskiej. Zdecydowały głosy klubu radnych Koalicji Obywatelskiej. Władze Białegostoku konieczność podniesienia cen uzasadniają inflacją i wzrostem kosztów funkcjonowania spółek komunalnych odpowiadających za miejski transport. W artykule znajdziecie nowe ceny biletów Białostockiej Komunikacji Miejskiej (BKM).

Ceny biletów BKM po podwyżkach

Podwyżka cen biletów Białostockiej Komunikacji Miejskiej stała się faktem. Wzrosną ceny wszystkich rodzajów biletów. Bilety jednorazowe podrożeją o złotówkę. 4 zł będzie kosztował bilet jednorazowy normalny w wersji elektronicznej, 5 zł w papierowej. W przypadku biletów okresowych - normalny miesięczny kosztować będzie 130 zł zamiast 100 zł, a 30-dniowy 140 zł, poprzednio 110 zł. W nowej taryfie są dodatkowe rodzaje biletów, np. 3-dniowy. Poniżej prezentujemy ceny innych biletów po podwyżkach; w I strefie:

  • Bilet normalny 30-minutowy będzie kosztował 5 zł (wcześniej 3,60 zł)
  • Bilet normalny 60 minutowy będzie kosztował 7 zł (wcześniej 5 zł)
  • Bilet normalny 24 godzinny będzie kosztował 16 zł, we wszystkich strefach 28 zł
  • Bilet normalny 3-dniowy będzie kosztował 34 zł
  • Bilet normalny 3-dniowy weekendowy będzie kosztował 31 zł (wcześniej 24 zł)

Będzie drożej niż w Warszawie. Dla porównania bilet 20 minutowy w strefie I i II w Warszawie kosztuje 3,40 zł, a bilet 75-minutowy dla I strefy 4,40 zł. Bilet dobowy dla I i II strefy 26 zł. Bilet 30-dniowy imienny dla I strefy w Warszawie kosztuje 110 zł.

Sesja została zwołana w trybie nadzwyczajnym na wniosek prezydenta miasta Tadeusza Truskolaskiego. Radni PiS chcieli jej przełożenia na najbliższy poniedziałek, ale ten wniosek nie znalazł większości. Ostatecznie za projektem uchwały o podwyżkach cen biletów zagłosowało 14 radnych KO, przeciwko było 13 radnych PiS i Polski 2050. Wcześniej radni odrzucili poprawki radnych Polski 2050, którzy chcieli, by podwyżki były niższe. Podjęta uchwała wejdzie w życie po dwóch tygodniach od jej publikacji w dzienniku urzędowym Województwa Podlaskiego.

Zobacz też: Dziecko zostało w autobusie. Pojazd odjechał. Przerażona matka mogła zrobić tylko jedną rzecz

Albo podwyżki, albo zwolnienia kierowców

- Albo uda nam się uchwalić te podwyżki, albo będą ograniczenia i cięcia kursów, za co za tym idzie zwolnienia kierowców i mechaników - mówił, prezentując projekt uchwały, zastępca prezydenta Białegostoku Zbigniew Nikitorowicz. Powiedział, że projekt przedstawia "bez jakiejś wielkiej przyjemności, a wręcz ze smutkiem", przypominał że ostatnia podwyżka cen biletów autobusowych w mieście miały miejsce w 2020 roku.

Miasto tłumaczy podwyżki cen biletów BKM

Nikitorowicz mówił, że w ostatnich trzech latach nastąpił wzrost różnych kosztów wpływających na funkcjonowanie komunikacji - od kilkunastu do kilkudziesięciu procent, w tym czasie spadły dochody miasta z wpływów podatkowych. "Nie ma z czego dopłacać" - powiedział. Dodał, że to czynniki niezależne od miasta. Wymienił również jako ważny czynnik inflację rosnącą w latach 2020-2023.  Wskazywał też, że wpływy z biletów w okresie pandemii spadły, bo znacznie mniej osób korzystało z transportu publicznego, a koszt utrzymania komunikacji rośnie; jak podał, jej deficyt sięga 100 mln zł. Mówił, że podwyżki pozwolą obniżyć ten deficyt o kilkanaście, może 20 mln zł.

Jakie macie zdanie na temat podwyżek biletów? Oddajcie głos w naszej sondzie.

Sonda
Nowe ceny biletów BKM. Czy popierasz decyzję o podwyżkach?
Kierowcy autobusów w Warszawie chcą więcej zarabiać