65-latka straciła ponad 15 tys. zł przez fałszywą inwestycję. Policja ostrzega przed oszustami
Policjanci z powiatu wysokomazowieckiego ponownie apelują o ostrożność w internecie. Tym razem ofiarą cyberprzestępców padła 65-letnia mieszkanka regionu, która straciła ponad 15 tysięcy złotych, wierząc w obietnice szybkiego zysku z rzekomej inwestycji wspieranej przez instytucje rządowe. Cała historia zaczęła się od reklamy na portalu społecznościowym, w której promowano projekt pod nazwą „GAZ SYSTEM – Raport Zrównoważonego Rozwoju 2023”. Ogłoszenie miało sugerować, że inwestycję wspierają banki, instytucje państwowe, a nawet prezydent RP. 65-latka zostawiła swoje dane kontaktowe. Wkrótce zadzwoniła do niej kobieta podająca się za pracownika obsługi klienta i wyjaśniła szczegóły „oferty”. Następnie kontakt przejął rzekomy analityk, który przekonał seniorkę do pierwszej wpłaty – 1000 zł.
ZOBACZ TEŻ: Uwaga Polacy jadący do Chorwacji! 34-latka straciła fortunę, robiąc jeden błąd
"Przestępcy często podszywają się pod znane instytucje i osoby publiczne, aby uwiarygodnić swoje działania"
Kobieta otrzymała też link do instalacji specjalnej aplikacji, dzięki której mogła obserwować fikcyjne zyski. Oszuści, by uwiarygodnić całą operację, przesłali jej fałszywe dokumenty – licencję i legitymację doradcy. Na konto seniorki wpłynął nawet przelew, który miał potwierdzić prawdziwość inwestycji. Zachęcona rzekomymi wynikami 65-latka wykonała kolejny przelew – tym razem na kwotę 15 tys. zł. Gdy skontaktował się z nią bank, kobieta – zgodnie z instrukcjami oszustów – podała nieprawdziwy cel przelewu, mówiąc, że opłaca usługę. Dopiero przy próbie zlecenia kolejnej, podobnej transakcji seniorka przyznała konsultantowi bankowemu, że wcześniej go okłamała. Dzięki temu udało się zablokować kolejną stratę. Niestety, ponad 15 tys. zł już przepadło. Policja przypomina, że szybki i łatwy zysk obiecywany w reklamach internetowych to najczęściej pułapka. "Przestępcy często podszywają się pod znane instytucje i osoby publiczne, aby uwiarygodnić swoje działania. W razie jakichkolwiek wątpliwości należy skontaktować się bezpośrednio z bankiem, a podejrzane sytuacje zgłaszać policji" - piszą na policyjnych stronach funkcjonariusze z Wysokiego Mazowieckiego.
