- Pożar w Szumowie pochłonął życie dwóch osób, a jego przyczyny pozostają nieznane.
- W wyniku zdarzenia zginęła 54-letnia kobieta i jej 2-letni wnuczek, a dwie inne osoby trafiły do szpitala.
- Jak doszło do tego tragicznego pożaru i co ustalono w toku śledztwa?
Szumowo. Babcia i wnuczek ofiarami pożaru domu jednorodzinnego
Przyczyny pożaru w Szumowie, który pochłonął życie 54-letniej kobiety i jej 2-letnego wnuczka, nie są jeszcze znane - informuje tvn24.pl. Ogień pojawił się w sypialni na 1. piętrze domu jednorodzinnego w sobotę, 22 listopada, przed godz. 18. Gdy pod budynek dotarli strażacy - zadysponowano w sumie 7 zastępów - członkowie rodziny reanimowali kobietę i dziecka.
54-latka zginęła na miejscu zdarzenia, a 2-latek został jeszcze przetransportowany do szpitala, ale zmarł w placówce. Służby medyczne zajęły się ponadto dwoma mężczyznami w wieku ok. 40 i ok. 60 lat, którzy również zostali hospitalizowani.
- Byli przytomni. Nie mieli oparzeń, nic poważnego im się nie stało. Zostali przetransportowani do szpitala w celu obserwacji - powiedział tvn24.pl starszy kapitan Paweł Gwardiak z Komendy Powiatowej PSP Zambrów.
Śledztwo policji w tej sprawie nadzoruje prokuratura.