- WOT wspiera Straż Ochrony Kolei po niedawnych aktach dywersji.
- Żołnierze 1 Podlaskiej Brygady OT patrolują tory i tereny przyległe.
- Kontrolowane są nasypy, przepusty i węzły kolejowe na kluczowych odcinkach.
- W działaniach w całym kraju uczestniczy ok. 400 żołnierzy WOT.
Terytorialsi i funkcjonariusze SOK prowadzą obecnie wzmożone patrole wzdłuż torów oraz na terenach przyległych. Kontrolowane są m.in. nasypy, przepusty, węzły kolejowe oraz rejony newralgiczne z punktu widzenia bezpieczeństwa. Celem operacji jest szybkie wykrycie potencjalnych zagrożeń i wykluczenie ryzyka kolejnych aktów sabotażu. W całym kraju w działania zaangażowano około 400 żołnierzy wszystkich brygad WOT. Wsparcie to ma charakter ogólnokrajowy i zostało uruchomione jako reakcja na niedawne zdarzenia, które wzbudziły obawy o bezpieczeństwo infrastruktury transportowej.
Zarówno SOK, jak i żołnierze WOT podkreślają, że najważniejsze pozostaje bezpieczeństwo mieszkańców oraz ochrona kluczowych szlaków komunikacyjnych. Wspólne patrole mają zapewnić stałą obecność służb na terenach kolejowych i umożliwić szybkie reagowanie w razie zagrożenia.
Zobacz też: Nagle musieli zatrzymać pociąg. Służby badają tajemnicze zdarzenie. Leśniczy ma swoją teorię
1 Podlaska Brygada Obrony Terytorialnej, nosząca imię gen. bryg. Władysława Liniarskiego „Mścisława”, została powołana w 2016 roku jako jedna z pierwszych jednostek tego rodzaju w Polsce. Formacja liczy ponad 2,5 tysiąca żołnierzy i działa w strukturze trzech batalionów lekkiej piechoty — w Białymstoku, Łomży i Dąbrowie-Moczydły — oraz dwóch batalionów obrony pogranicza w Suwałkach i Hajnówce. Brygada posiada także samodzielne kompanie i pozostaje w gotowości w ramach Systemu Zarządzania Kryzysowego MON. Jej dowódcą jest gen. bryg. Mieczysław Gurgielewicz.
Czytaj też: Akt dywersji w Polsce. Premier Tusk potwierdza: Eksplozja zniszczyła tory kolejowe pod Warszawą