Na posesji, na której doszło do zdarzenia przechowywano pięć pocisków artyleryjskich, dwa granaty moździerzowe i około dwudziestu zapalników. Kilkunastu mieszkańców wsi zostało ewakuowanych, a arsenałem zajęli się saperzy.
Nie wiadomo, jak doszło do wybuchu. Poszkodowany 39-latek trafił do szpitala w Białymstoku. Jego stan jest poważny.