Do zatrzymania cudzoziemców doszło w miejscowości Boćki niedaleko Bielska Podlaskiego. Łotewski kierowca usłyszał dobiegające z jego ciężarówki odgłosy. Myślał, że w środku są złodzieje, więc wezwał na miejsce policjantów.
- Po otwarciu naczepy okazało się, że znajdują się w niej dwaj mężczyźni o ciemnej karnacji - informuje rzecznik prasowy podlaskiego oddziału straży granicznej.
Okazało się, że w naczepie tira znajdowali się obywatele Afganistanu. Mężczyźni do ciężarówki wsiedli w Rumunii. Zamierzali dostać się do Niemiec. Schowali się za kartonami przewożonego towaru i tak podróżowali dwa dni. Żaden z nich nie posiadał przy sobie dokumentów potwierdzających tożsamość i obywatelstwo.
Zeznali, że są w wieku 22 i 17 lat.
- W związku z tym, iż cudzoziemcy nielegalnie przekroczyli granicę naszego kraju i przebywali na jego terytorium bez dokumentów uprawniających ich do tego zostali zatrzymani - kontynuuje rzecznik prasowy. - Decyzją sądu najprawdopodobniej dziś trafią do strzeżonych ośrodków dla cudzoziemców.