Mężczyzna wpadł w lesie w pobliżu Czarnej Białostockiej. Zastawione przez niego wnyki - trzy pętle ze stalowej liny przytwierdzone do drzewa - znaleźli policjanci i komendant Straży Leśnej. Po drzewem znajdowała się również zanęta w postaci między innymi obierek ziemniaków i jabłek.
Funkcjonariusze dokładnie sprawdzając teren odnalezienia wnyków od razu zauważyli wydeptaną w śniegu ścieżkę. Trop ten szybko doprowadził mundurowych do 63-latka.
W domu mężczyzny policjanci znaleźli obuwie, które pasowało do śladów pozostawionych na ścieżce. Zatrzymany przyznał się do założenia wnyków, na które chciał złapać dziką zwierzynę.
63-latek usłyszał zarzut usiłowania uśmiercenia zwierzyny. Za to przestępstwo grozi mu nawet do 3 lat więzienia.