- Tuż przed północą policjanci otrzymali zgłoszenie o grupie osób, która w centrum miasta miała pić alkohol - informuje oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku. Policjanci udali się na miejsce. Przy samochodzie zauważyli grupkę mężczyzn. Mężczyźni rozmawiali, ale żaden z nich nie pił. - Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że jeden z nich będzie musiał opuścić kolegów i szybko się z nimi nie spotka - kontynuuje oficer prasowy. Okazało się, że 40-latek był poszukiwany przez sąd do odbycia kary 1,5 roku pozbawienia wolności za kradzież z włamaniem. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, a następnie do zakładu karnego.
Minionej doby podlascy policjanci zatrzymali 11 poszukiwanych osób. Jednym z nich jest również 41-latek z Zambrowa. Zaczęło się od zgłoszenia dotyczącego awantury domowej. Mężczyzna ukrywał się na strychu. 41-latek miał do odbycia karę 105 dni pozbawienia wolności za popełnione wykroczenia. Dodatkowo, w trakcie kontroli funkcjonariusze znaleźli przy nim marihuanę i amfetaminę.