Polecany artykuł:
Policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji z Wrocławia od kilku miesięcy pracowali nad rozpracowaniem grupy przestępczej, która przemycała różnego rodzaju broń do Polski i po przerobieniu sprzedawała ją na rynku przestępczym. Udało im się ustalić, że dwie sztuki broni zostały zatopione w kanale Gliwickim. Wydobyto je stamtąd. Potem udało się funkcjonariuszom dotrzeć do rusznikarza i pozostałych osób, które przemycały, przerabiały i sprzedawały broń w Polsce i poza jej granicami.
Przy wsparciu kolegów z Katowic i Białegostoku zatrzymali 4 osoby w Śląskim (pow. gliwicki i tarnogórski) i dwie w Podlaskim (pow. augustowski).
- Policjanci zabezpieczyli w sumie 17 sztuk długiej broni, w tym karabiny maszynowe: czołgowe, sztucery z optyką i tłumikami oraz broń krótką, na przykład pistolety. Wśród zabezpieczonych przedmiotów była również kusza, istotne elementy broni, amunicja oraz kilogram czarnego prochu - mówi kom. Rafał Szymański z CBŚP.
W sumie zatrzymano sześć osób. Wszystkie usłyszały zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i nielegalnego obrotu bronią.