Jutro przypada rocznica rekordowo zimnego dnia w Białymstoku. Dokładnie 12 stycznia 1950 roku słupki pokazały -38,4 stopni Celsjusza. To był również najzimniejszy dzień w całym roku. Jednak rekord zimna nie należy do stolicy Podlasia. W 1940 w Siedlcach było -41 stopni.
W tym roku mrozu mamy, jak na lekarstwo. W Święta Bożego Narodzenia było +8 stopni. Zakwitają niektóre drzewa i krzewy. Jednak nie jest to dobra informacja, bo w starciu nawet z kilkustopniowym mrozem młode pączki nie mają szans na dalszy rozwój.
W najbliższych dnia IMGW ostrzega przed marznącymi opadami.
- W środę w dzień zachmurzenie duże. Rano i do godzin południowych miejscami słabe opady śniegu lub marznącej mżawki powodującej gołoledź. Temperatura maksymalna od -3°C do 0°C. Wiatr słaby, okresami umiarkowany, wschodni. W nocy zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami. Temperatura minimalna od -8°C do -5°C. Wiatr słaby, okresami umiarkowany, wschodni - informuje Tomasz Siemieniuk, dyżurny Synoptyk IMGW.