Rolnicy. Podlasie. Za nami kolejny odcinek popularnego serialu o rolnikach z Podlasia. Gienek i Andrzej z Plutycz poprosili o pomoc Henia, który podjął się naprawy stuletnich (!) drzwi w chlewie. Panowie zdjęli najpierw stare drzwi, następnie pocięli deski. Praca szła swoim tempem. Tradycyjnie Heniek nie gryzł się w język krytykując Andrzeja, który próbował "robić po swojemu". Panowie mogli się w miedzy czasie posilić się pysznymi babeczkami przygotowanymi przez Paulinę (córka Gienka) oraz jej dzieci. Słodkości smakowały wszystkim. Niespodziewanie pojawił się temat kobiet. Można powiedzieć: znowu. - Babeczki lubię, bardziej wolę babeczki w innej postaci. Tylko normalne dziewczyny - wyjaśnił 41-latek. Dalej mężczyzna po raz kolejny potwierdził, że ma dużą wyobraźnię. - Przepis na babeczki: wino, kwiaty i dobra restauracja. I o jest przepis na babeczki, żeby zaprosić dziewczynę - dodał Andrzej z Plutycz.
Wątek z Plutycz spotkał się z krytyką widzów. "Sorry, ale na Andrzeja "poleciałaby" chyba tylko ślepa albo zdesperowana, a tekst faceta, który im robił drzwi żenujący" - napisała jedna z internautek. Chodzi m.in. o żart Henia, w którym mężczyzna poradził Andrzejowi, żeby przyszłą dziewczyną przywiązał do grzejnika, aby nie zrobiła "dyla". Serial jest emitowany co niedzielę na Fokus TV o godz. 20.