Rolnicy. Podlasie. Za nami kolejny odcinek uwielbianego przez widzów serialu o rolnikach z Podlasia. W niedzielnym odcinku mogliśmy zobaczyć, jak Andrzej, Gienek, Sławek i Walek naprawiają ścianę w oborzę. Dziurę zrobił byk, który bardzo chciał się przedostać do znajdującej się za ścianą krowy. Problem był przyczynkiem do dygresji na temat relacji damsko - męskich. "Tam stał byk ogromny i on wywalił całą tą ścianę" - wyjaśnił sytuację Andrzej. - U ludzi jest podobnie tak jak u zwierząt. Jak chce się kogoś poznać, to mężczyzna potrafi tysiące kilometrów przejechać za tą drugą połówką. Bo ja coś o tym wiem, u mnie też taka sytuacja jest - oznajmił Andrzej Onopiuk. - Tak samo byk. Poczuł, że coś mu może wyjść z tego i wyłamał ścianę - dodał tajemniczo rolnik. A jak poszła sama naprawa? Tradycyjnie pierwsze skrzypce grali Walek i Andrzej, a Gienek i Sławek trzymali gwoździe i młotek. Nie była to idealna współpraca, było sporo krzyku i wzajemnych docinek (spór o długość gwoździ!) choć ostatecznie udało się wykonać robotę i zabić dziurę deskami. - Między zwierzętami, a ludźmi, to kręci się tylko jedna myśl na głowie - uważa Andrzej. Serial można oglądać w każdą niedzielę o godz. 20 na Fokus TV.
Duża zmiana w życiu?
Rolnicy. Podlasie. Andrzej z Plutycz wygadał się przed kamerami. Serce rolnika jest już zajęte?
2024-01-22
12:43
Rolnicy. Podlasie. Czy Andrzej z Plutycz znalazł sobie kobietę? Tajemnicze słowa, które padły w ostatnim odcinku serialu, zdają się potwierdzać tę teorię. Temat pojawił się przy okazji naprawy ściany w oborze, którą wywalił byk. Co dokładnie powiedział 41-latek? Sprawdźcie!
Rolnicy. Podlasie. Andrzej z Plutycz załamany ceną pszenicy