W obszarze 10 km od fermy w Topilcu (gmina Turośń Kościelna, powiat białostocki) jest około 40 innych ferm drobiu. Służby weterynaryjne ustalają, w jaki sposób doszło do zakażenia.
Rzekomy pomór drobiu na fermie drobiu w Podlaskiem
Ten wirus jest wysoce zjadliwy. Potrafi zabić nawet całe stado. - Choroba w swojej naturze jest dość podobna do wysoce zjadliwej grypy ptaków. Wywołuje ją inny czynnik, inny wirus, natomiast jest to choroba wysoko zaraźliwa, przebiegająca bardzo gwałtownie w stadach drobiu, ze 100-proc. nawet śmiertelnością - powiedziała PAP Katarzyna Agnieszka Arłukowicz-Strankowska, Wojewódzki Inspektor Weterynaryjny ds. zdrowia zwierząt i zwalczania chorób zakaźnych zwierząt. Na rzekomy pomór drobiu są szczepionki, ale nie są one obowiązkowe.
Inspekcja weterynaryjna wystąpiła do wojewody podlaskiego o wydanie rozporządzenia w sprawie wyznaczenia stref wokół tego ogniska choroby: obszaru zapowietrzonego w promieniu 3 km wokół miejsca wystąpienia zakażenia i 10-km obszaru zagrożonego. Będzie to dotyczyło obszarów w dwóch powiatach: białostockim i wysokomazowieckim.