Do policjantów z Łomży zgłosił się 56-latek, który poinformował, że kilka dni wcześniej złodziej ukradł mu 2600 złotych. Sprawcą przestępstwa był jego kolega z dawnych lat. Panowie spotkali się w sklepie monopolowym, gdzie od razu kupili alkohol, który wspólnie wypili. Następnie koledzy poszli do galerii na zakupy, a potem wrócili do picia. - Gdy pokrzywdzony powiedział, że wraca do domu na urodziny syna, to 42-latek zabrał mu z tylnej kieszeni spodni 2600 złotych. Wtedy między mężczyznami doszło do szarpaniny. 42-latkowi udało się uciec z gotówką - informuje oficer prasowy policji KMP w Łomży.
W ustaleniu sprawcy kradzieży pomogły nagrania z monitoringu. Do zatrzymania mężczyzny doszło w środę (22.02) po godz. 20 w centrum Łomży. W chwili zatrzymania mężczyzna był kompletnie pijany. Trafił do policyjnego aresztu. Usłyszy zarzut kradzieży szczególnie zuchwałej. Za to przestępstwo grozi mu do 8 lat za kratkami.