Tajemnicza śmierć księdza z Białegostoku. Sprawę wyjaśnia prokuratura

Ksiądz Jan Toczko zaginął na początku grudnia 2022 roku. Policjanci od początku informowali, że emerytowany kapłan z parafii pw. Ducha Świętego w Białymstoku może poruszać się czerwony audi. W miniony weekend dotarła do nas wiadomość, że ks. Jan Toczko nie żyje. Ciało 88-letniego kapłana znajdowało się w aucie nad rozlewiskiem rzeki Narew we wsi Doktorce (gmina Suraż, 24 km od Białegostoku). Okoliczności śmierci kapłana bada prokuratura. - Na chwilę obecną nic nie wskazuje, aby do zdarzenia mogły się przyczynić osoby trzecie. Śledztwo jest na wstępnym etapie, w tej chwili jest za wcześnie żeby jednoznacznie wykazać, kiedy nastąpił zgon - powiedział "Radiu Białystok" Karol Radziwonowicz z prokuratury rejonowej w Białymstoku.