W Sejnach wszyscy zdrowi. "Czosnek, cebula, kiszona kapusta, ot i cała filozofia"

Dlaczego Twierdza Sejny nadal się trzyma? Dlaczego nikt tam nie zachorował? Przejrzeliśmy komentarze pod postami na naszym fanpage'u. Jak zwykle nasi Czytelnicy nie zawiedli wymyślając ciekawe teorie. Dlaczego nie ma koronawirusa w Sejnach? "Tam wszyscy za granicą", "Bo wirus nie wie gdzie to jest", "Czosnek, cebula, kiszona kapusta, ot i cała filozofia", "Tam nawet bociany nie chcą pionowo startować", "Bo tam nikt nie włóczy się po świecie", "Bo do Sejn nie zjechało połowa Belgi".

Teorii jest wiele. Przypominamy, że w Supraślu niedaleko Białegostoku niedawno wydarzył się cud. Ikona chroniąca przed epidemią wydziela pachnący olej. Czytaj więcej tutaj: Cud w monasterze w Supraślu! [ZDJĘCIA]

Mimo wszystko trudno jest uwierzyć, biorąc pod uwagę tempo i sposób rozprzestrzeniania się koronawirusa, że w liczącym ponad 20 tys. mieszkańców powiecie nikt nie jest zakażony koronawirusem. Internauci pytają, ile testów wykonano w Sejnach? Takich informacji Podlaski Urząd Wojewódzki nie podaje. Wiemy tylko, że w całym woj. podlaskim wykonano do tej pory 12 459 testów na koronawirusa. W 367 przypadkach wynik był pozytywny. Najgorsza sytuacja jest w powiecie bielskim (132 zakażeń/46 ozdrowieńców) oraz białostockim (97/36).

Czy naprawdę mamy do czynienia z Twierdzą Sejny? Naprawdę nie ma tam koronawirusa? Najbardziej logicznym wytłumaczeniem takiego stanu rzeczy wydaje się komentarz Izabelli:

"U nikogo nie wykryto. Pytanie.. a ile testów zostało przeprowadzonych? Część pewnie nawet nie wie że ma, traktując kichanie czy złe samopoczucie jako objaw przeziębienia, bo pogoda zmienna lub jako objaw np. alergii, a część w ogóle przechodzi bezobjawowo."

Sprawdziliśmy jak to jest w innych regionach Polski. Okazuje się, że "zielone wyspy" w innych województwach to nic wyjątkowego, aczkolwiek z każdym dniem jest ich coraz mniej. W woj. wielkopolskim, gdzie choroba zbiera śmiertelne żniwo (85 zgonów!), są dwa powiaty, w których nie wykryto koronawirusa. W woj. zachodnio-pomorskim, jeden. Z kolei w sąsiednim woj. lubelskim koronawirusa nie wykryto tylko w powiecie włodawskim.

Koronawirus wywołuje ciężkie zapalenie płuc o nazwie COVID-19. Choroba objawia się gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni oraz zmęczeniem. Aktualnie nie ma na niego szczepionki. Czytaj także: Koronawirus. Papierosy szkodzą, nikotyna pomaga? Badacze na tropie! Najbardziej narażone na rozwinięcie ciężkiej postaci tej choroby i zgon są osoby starsze, z obniżoną odpornością, którym towarzyszą inne choroby, w szczególności przewlekłe. Koronawirus rozprzestrzenia się między ludźmi poprzez małe kropelki z nosa lub ust, gdy osoba z COVID-19 kaszle lub wydycha powietrze. W kraju obowiązuje nakaz zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej.